.
Gdy dusza opuszcza ciało człowieka…
W ciągu życia zdarzają się sytuacje, które powodują, że człowiek może „stracić” duszę. Dzieje się to wtedy, gdy zdarzają się w jego życiu bardzo silne, traumatyczne przeżycia, którym towarzyszy lęk, ból, cierpienie fizyczne i psychiczne. Może je wywołać na przykład wypadek drogowy, gwałt, napad rabunkowy, ale również śmierć bliskiej osoby czy utrata pracy.
Odejście duszy jest zjawiskiem naturalnym. Dusze odchodzą i powracają ciągle i każdy tego doświadcza. Jednak są sytuacje, kiedy oddalenie duszy jest tak duże, że bez pomocy specjalisty jej powrót nie jest możliwy. Dusza nie może powrócić, kiedy serce człowieka wypełniają wibracje negatywnych emocji: gniewu, złości, nienawiści, poczucia winy, strachu…
Dusza może skierować się w dwa kierunki: do DOŁU lub do GÓRY.
Gdy oddaliła się w DÓŁ przeżywa ogromne cierpienia i przebywa wtedy w bardzo brudnym dolnym astralu. Miejsce, w którym przebywa dusza wpływa na nasze codzienne życie. Jeżeli znajduje się ona na DOLE pojawia się depresja, problemy psychiczne, złość i agresja w stosunku do innych ludzi.
Gdy oddaliła się do GÓRY przebywa w dobrych warunkach i czystych wibracjach, jednak odmawia powrotu do ciała i przez to człowiek traci z nią kontakt. Objawia się to w codziennym życiu poczuciem izolacji, pustki, braku celu życia, niespełnieniem, wyobcowaniem…
Duszę można odzyskać. Gdy jest sprowadzana z DOŁU muszą zostać uleczone rany, których zaznała – najlepszym „lekarstwem” jest przywołanie bezgranicznej miłości Boga. Gdy natomiast sprowadzana jest z GÓRY człowiek musi oczyścić się z negatywnych emocji, tak aby dusza czuła się dobrze w ciele i z nim pozostała. …to tak, jakby – po przemyśleniu i zrozumieniu – zaprosić tą jedyną najbardziej ukochaną nam osobę, by po długiej rozłące znów z nami zamieszkała, już na zawsze, a przed tym spotkaniem nie posprzątać wspólnego domu, nie oczyścić go z całego brudu i bałaganu, który przez ten czas się wytworzył i osiadł. Jeśli siedzibą duszy jest serce, to powinniśmy z niego wyrzucić wszelki gniew, żal, złość, nienawiść, zawziętość, głupotę, ignorancję, pogardę, a napełnić je miłością, szacunkiem, akceptacją, zrozumieniem, współodczuwaniem, serdecznością. W takim sercu dusza zamieszka chętnie, po prostu będzie miała przestrzeń na szczęśliwe funkcjonowanie.
Co zagraża naszej duszy?
Cokolwiek się dzieje niedobrego – człowiek sam na to wyraził zgodę. Czasem trochę świadomie, lecz najczęściej …nieświadomie. W efekcie dzieją się wtedy rzeczy, które: bardzo uprzykrzają życie („wiatr ciągle w oczy”, „pech”), lub pozbawiają zdrowia, serdeczności w relacjach z innymi, spokoju i pomyślności, jednym słowem – pozbawiają MOCY i RADOŚCI.
Tak to jest odczuwane już w skutkach w życiu codziennym. Natomiast pierwotne przyczyny to:
- Wampiryzm energetyczny – czyli dostęp do człowieka mają istoty, które ograbiają go z energii życiowej.
- Klątwy – czyli negatywne programy energetyczne stworzone przez kogoś i nasycone destrukcyjną siłą, które rujnują danemu człowiekowi życie
- Opętanie – zdarza się, że do ciała człowieka dostaje się obca dusza, np. zmarłego.